Leczenie elektrowstrząsami stosuje się od 1938 roku u setek tysięcy pacjentów chorych psychicznie, w olbrzymiej większości z dobrym efektem.
Leczenie stosuje się rano, na czczo, przez odpowiednio wyszkolony i doświadczony personel (psychiatra, anestezjolog, pielęgniarki). Pacjent otrzymuje zastrzyk dożylny zawierający środek usypiający. Otrzyma ponadto dożylny zastrzyk zwiotczający mięśnie i lek zmniejszający naturalną pobudliwość serca. Anestezjolog będzie mu pomagał oddychać przy użyciu aparatu tlenowego.
Zabieg wykonywany jest gdy pacjent śpi. Trwający ułamki sekund prąd z elektrod będzie przechodził przez jego czaszkę stymulując pracę mózgu. W czasie tej stymulacji występuje ledwie widoczne drżenie mięśniowe. Cały zabieg trwa kilka minut. Pacjent będzie budził się stopniowo. Może wtedy czuć się oszołomiony jak po głębokim śnie i może odczuwać bóle mięśniowe jak po intensywnych ćwiczeniach fizycznych. Niekiedy może odczuwać ból głowy. Po powrocie z zabiegu może być głodny i otrzyma swój posiłek.
Leczenie stosuje się co kilka dni. Pełna seria zabiegów wynosi około dziesięć . Rzadko, który pacjent wymaga większej ich liczby, a poprawa występuje zazwyczaj już po trzecim lub czwartym.
Z proponowanym leczenie związane jest pewne niewielkie ryzyko. Dotyczy ono raczej stosowanego uśpienia i zwiotczenia mięśniowego. Pacjent może obudzić się zdezorientowany. Orientacja wraca jednak w ciągu najbliższych godzin po zabiegu. Mogą wystąpić zaburzenia pamięci dotyczących ostatnich wydarzeń, lecz ustępują one w ciągu kilku tygodni po zaprzestaniu leczenia. U jednego pacjenta na 200 leczonych zaburzenia pamięci mogą trwać dłużej. Śmierć jest niezwykle rzadką komplikacją i zdarza się raz na 40000 leczonych osób.
- Drukuj
- Powrót